4.Ona Cię zdradza!
Oczami Laury:
Boże nie mam ochoty
iść na tą durną imprezkę z tą bandą kretynów,ale muszę to zrobić dla Mirandy,gada ciągle
o tej imprezie o tym, Liamie jakby się zakochała. Może,ale on ma dziewczynę i jest od niej
młodszy,nie wyglądało by to! Ale czego się nie robi dla miłości.
-Laura,szykuj
się!-usłyszałam głos Moty
-Zaraz,ale czy my
musimy iść na ten koncert!-powiedziałam ze smutkiem
-Musimy,a po za tym
będzie tam,też Hannah,zaprosiłam ją!
-Ok.to idę się ubierać! A po za tym kto zostanie z młodą?-zapytałam
-Z Georgią!Wszystko,jest załatwione,kiedy my będziemy się bawić,ona będzie u Tomlinsonów!
-To dobrze! Idę się
szykować!
Czas trwania imprezy:
Jestem wkurzona,dałam
się namówić na tą imprezę,nagle na scenę wbiegli chłopcy,zaśpiewali parę
piosenek i z niej zeszli,a ja na swoim ramieniu poczułam czyjś dotyk,gdy się
obróciłam ujrzałam Nathana:
-Nathan,co ty tutaj
robisz!?- krzyknęłam
-Nie,cieszysz się!
Właśnie wróciłem!-powiedział
Nathan,pięć lat
temu,wyprowadziła, się do Irlandii strasznie to przeżyłam,był moim najlepszym
przyjacielem,on od początku wiedział,że kocham się w Louisie,a on za to bardzo
kochał Hannah i jakoś dziwnie,się potoczyło,że ja byłam z Woodem,a Lou z
Walker:
-Tak,dawno ciebie,nie
widziałam!Co,tam u ciebie słychać?- zapytałam
-A,wszystko w
porządku! Muszę tylko nadrobić te pięć lat, nieobecności!-powiedział ze smutną
miną
-Nie martw się,dasz
radę! A po za tym patrz tam jest Hannah i idź do niej!
-Nie!Ja się wstydzę!
-Idź!- krzyknęłam
-No,dobra!
Nagle,poczułam chęć
zapalenia papierosa,więc wyszłam na dwór,tam usiadłam na murku przed clubem i wyciągnęłam
z torebki paczkę niebieskich Routów,zapaliłam pierwszego z nich,nagle podszedł to
mnie brunet:
-Masz ognia?- zapytał
-Mam proszę!- od powiedziałam
i dałam mu zapalniczkę
-Ty,jesteś koleżanką
Louisa!-powiedział Mulat
-Raczej byłam!
-Dlaczego,byłaś?-zapytał
-Louis,strasznie się
zmienił,nie odzywam się do mnie, straciłam nadzieję na naszą przyszłość!
-Jaką przyszłość?
-Znaczy naszą
przyjaźń!
-Wiesz,nie znałem
Louisa wcześniej i dla mnie wcale,się nie zmienił!
-A,dla mnie tak! Zupełnie!
Przykro mi,ale muszę wracać do domu, do zobaczenia!
-Do
widzenia!-powiedział chłopak
A,ja udałam się do
domu,przez całą drogę myślałam tylko o Tomie,kiedy tak szłam postanowiłam wstąpić do mojej ulubionej pizzerii, weszłam do pomieszczenia i zamówiłam pizzę,jakie było moje zdziwienie ,kiedy tam ujrzałam,dziewczynę Louisa obściskującą się z jakimś
gościem,natychmiast,wyszłam z lokalu i udałam się w kierunku,domu,kiedy się
obróciłam ona biegła za mną i krzyczała:
-Stój,zatrzymaj się!-a
ja stanęłam
-Co,chcesz!- burknęłam
-To,co widziałaś,nie miało miejsca!
-Chyba,nie myślisz,że
nie powiem tego Louisowi!
-Jeżeli powiesz,to zniszczę ciebie!-powiedziała grożąc mi
-Haa,myślisz,ze się
ciebie boje,żadna suka nie będzie zdradzała mojego,przyjaciela!
-Suka,ja,odwołaj to dziewczynko!
-Suka,ja,odwołaj to dziewczynko!
-Wiesz,co
laleczko,odwal się od mnie idź lepiej,do tego swojego kochasia!
-Ale,pamiętaj i tak
cię zniszczę!-powiedziała i odeszła znikała w mroku
Jaka,szmata myśli,że może
zdradzać Lou,na lewo i prawo!Nie ja nie pozwolę na to! Postanowiłam,na drugi dzień,wszystko mu powiedzieć!
Kolejny dzień(popołudnie)
Umówiłam,się z Louisem w pobliskim parku,chciałam z nim porozmawiać o tym,że Eleanora go zdradza,na wszystkie strony,kiedy dotarłam już na miejsce,Toma jeszcze nie było,pojawił się jakiś 15 minutach później,usiadł chłodno koło mnie,jakbym mu coś zrobiłam,to dziwne bo to właśnie,on wyrządził mi wiele przykrości:
-Dlaczego, chciałaś się spotkać!!-powiedział zimnym głosem
-Twoja,dziewczyna Cię zdradza!
-Tak,a to skąd niby wiesz!?
-Przyłapałam,ją wczoraj jak obściskuje,się z jakimś gościem!
-Wiesz,co ona mi wszystko wczoraj wytłumaczyła,że to był jej kuzyn i oni się tylko witali,! A po za tym,ty jesteś o nią zazdrosna!
-Co,o tą pustą laleczkę,a niby czemu miała bym, być zazdrosna?
-Bo,się we mnie kochasz!-to co powiedział zgięło mnie z nóg
-Co,a jakbym była,to co Ci,do tego,ale nie ja tylko ty,jesteś frajerem!
-Jakim,frajerem!
-Bo,tylko frajerzy,nie urywają kontakt ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi!
______________________________________________________________________________
Trochę,krótki,ale jest! Przepraszam,ze tak długo czekaliście,ale szkoła,brak czasu!!
Louis kurwa ogarnij się! To twoja przyjaciółka może i była ale kurwa nadal przyjaciółka! ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że się wszystko ułoży;)
Eleanor wypierdalaj chociaż,że cię lubię to w tym blogu cię nie lubię!;D
Mam nadzieję,że wszystko się ułoży i będzie dobrze;)
Czekam na kolejny rozdział;)
Lots of love xx
kocham twoje komentarze!!!
Usuńja pierdole ale pajac niech ogarnie dupe i ją przeprosi!! boski rozdział dodasz szybko kolejny??
OdpowiedzUsuńP.S w wolnej chwili zajrzyj do mnie ;*
jak najszybciej się da!! ok wpadnę;))
UsuńŚwietne , świetne i jeszcze raz świetne :D Najbardziej podobał mi się tekst '' Boże nie mam ochoty iść na tą durną imprezkę z tą bandą kretynów. . .'' Hahahahahahha :D Uwielbiam Twoje imaginy. Przepraszam ,że dawno mnie tu nie było ale mam masę nauki;c
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie. Pojawił się nowy rozdział! ;]
http://onedirectiontujulia.blogspot.com/
twoje komentarze są świetne i oczywiście,że wpadnę ;))
Usuń[spam]
OdpowiedzUsuń"Cisza. Zupełna cisza.[...] w tym samym momencie w ręce obracając ołowianego żołnierzyka. Milczał, tak jak głosy, które po raz pierwszy od dłuższego czasu nie dawały mi się we znaki. One były ze mną zawsze. Czasem stłumione, jednak ciągle gdzieś tam były. Teraz zniknęły. W magiczny sposób dawały mi choć przez moment poczuć się jak normalny człowiek."
zapraszam na nowy rozdział na blogu http://sick-mad-sad.blogspot.com/ który pojawił się z perspektywy chorującego na schizofrenie Louisa. Zachęcam do wyrażenia szczerej opini na jego temat.
Pozdrawiam i przepraszam za spam
Elle ♥
Serdecznie chciałabym Cię zaprosić na kolejny rozdział na moim blogu, który pojawił się dosłownie przed chwilą.
OdpowiedzUsuńhttp://pro-publico-bono-pl.blogspot.com/2013/03/rozdzia-9.html
Mam nadzieję, że wejdziesz, przeczytasz oraz skomentujesz. Każdy komentarz jest dla mnie śmiertelnie ważny i motywuje do dalszego pisania tego oto bloga :)
[przepraszam z góry za spam]
Czytam tego bloga od dziś <3
OdpowiedzUsuńJest po prostu super ;***
Pisz dłuższe rozdziały , bo jak widzę , że się kończy to się smucę , a tego nie chcesz prawda . :D
Dawaj szybko następny rozdział :-)
Mam nadzieję , że Lou się ogranie ... że przeprosi i będzie wszystko okey :D <3
będziesz miała czas , to wpadnij do mnie <3 <3
hej pojawił sie nowy 9 :) http://szmaragdowytalizman.blogspot.com/ zapraszam :)
OdpowiedzUsuń