3.Hej,co Ci jest?


Parę dni później:
Oczami Louisa:
Chłopcy,zatrzymali się u mnie na jakiś czas,mamy miesiąc wolnego od koncertów,od imprezy urodzinowej Lottie,ciągle myślę o Laurze,nie wiem co mi jest,ale chciałbym zobaczyć ją jeszcze raz,jej cudowny uśmiech,piękne niebieskie oczy z moich myśli wyrwały mnie bliźniaczki:
-Lous,pójdziesz z nami,na plac zabaw!-prosił ze świecącymi oczkami
-Dziewczynki,nie chcę mi się,jestem zmęczony,niech idzie z wami Lottie!-odpowiedziałem
-My,nie chcemy z Lottie,my chcemy z tobą!-dodały
-No,dobra to chodźmy! Ale Charlotte,też idzie!
-Dobrze,Lottie,szykuj się idziemy na plac zabaw!-krzyczały małe
Oczami Laury:
Siedziałam i rozmyślałam,co mam zrobić,czy wyjawić miłość Tomowi,czy żyć do końca życia,ze świadomością,że mogłam coś zrobić,nagle do mojego pokoju wpadła moja młodsza przyrodnia siostra:
-Laura!Pójdziesz,ze mną na plac zabaw!
-Georgia,czy ty nie masz swoich przyjaciół?-zapytałam
-No,weź są wakacje,a wszystkie moje przyjaciółki wyjechały na urlop z rodzicami!-dodała
-No,dobrze!To chodźmy
Strój Laury
Po,paru minutach byłyśmy na miejscu.Bawiłam się,jak małe dziecko tego było mi trzeba,pierwsze co zrobiłam,usiadła na bujanym koniku,i zaczęłam się na nim bawić,dzieciaki patrzyły się na mnie jak na wariatkę,ale cóż taka jestem,następnie dołączyłam do jakiś dzieciaków na karuzeli i zaczęłam się z nimi kręcić! Po paru minutach,postanowiłam się uspokoić,ponieważ Ge,dziwnie się na mnie patrzyła,i doszłam do wniosku że przynoszę je wstyd,nagle poczułam czyjeś ręce na mojej tali,gdy się obróciłam ujrzałam dwie małe dziewczynki,które wtulały się we mnie były,to Daisy i Phobe Tomlinson:
-Cześć,Lara.Pobawisz się z nami?!
-Okej,dziewczynki,ale idźcie się pobawić z Georgią!
-Dobrze,cześć Ge!-krzyczały małe
Kiedy się powtórnie odwróciłam,ujrzałam,na ławce Louis i Lottie,nie wiedziałam co mam zrobić spanikowała i z byle pretekstem,poszłam do sklepu obok, stamtąd zadzwoniłam po Mirandę.Mota była po 15 minutach na miejscu:
-Co jest?!-zapytała
-Widziałaś,kto tam siedzi,to Louis!-odpowiedziałam
-No i co z tego!Chodź na ten plac zabaw i nie dramatyzuj tak!-powiedziała brunetka i wyciągnęła mnie ze sklepu
Usiadłyśmy na ławce,naprzeciwko szatyna i blondynki nagle dołączyła do nich dziewczyna o kasztanowych włosach,była to Eleanor:
-Patrz,na tę lalunię,jak się panoszy,nie lubię takich ludzi!-powiedziała Miranda
-Ja,też,ale cóż musimy,nauczyć się,żyć z takimi ludźmi!-dodałam i zaśmiałam się
Nagle mała Daisy spadła z drabinki,natychmiast,do niej podbiegłam:
-Ej,mała wszystko dobrze!-krzyknęłam,do płaczącej dziewczynki
-Moja,ręka!-krzyczała
-Mała,wszystko w porządku?!-krzyczał,spanikowany Louis
-Musimy zawieś,ją do szpitala!-powiedziałam
-Ale,nie ma czym!-dodał zdenerwowany Lou
-Nie,martw się,Louis,Miranda ma samochód,pojedziemy z nią!
20 minut później,byliśmy już w szpitalu,tam lekarz założył gips,małej.Następnie pojechaliśmy do domu Tomlinsonów:
-Mamo,juz jesteśmy!-krzyczał Louis
-Jezu,co się stało!-odpowiedziała Jay
-Mała,spadła z drabinki,na placu zabaw,no i złamał sobie rękę!-dodał
-A,to wakacje masz,już z głowy!-dodała matka rodzeństwa
-A,jeszcze mamo Laura i Miranda,na pomogły,gdyby nie one nie wiem co bym zrobił!
-My,tylko podwiozłyśmy was do szpitala,nic wielkiego nie zrobiłyśmy!-dodałyśmy,chórem
-To,bardzo dużo!-dodał Mark
-Dlatego,zapraszam was dziewczyny,na obiad,tak mogę się wam podziękować!-powiedziała pani Tomlinson
-Nie,nie będziemy się narzucały!
-Bez dyskusji do stołu!-dodała
Po, obiedzie postanowiłyśmy jeszcze chwilę zostać,i pobawić się z małymi,nagle,postanowiła wyjść na papierosa,a przed gankiem siedział Louis,który miała głowę schowaną w nogi:
-Hej,co Ci jest!?
-Eleanor,jak zwykle ma do mnie pretensje,kocham ją,ale niekiedy jest strasznie denerwująca!
-Z ust mi to wyjąłeś!-dodałam zapalając papierosa
-Co,ty palisz! Od kiedy?
-Wiesz,jakoś od 6 miesięcy! Skąd to masz wiedzieć,w końcu wyrąbałeś się na swoich przyjaciół!
-To nie prawda!
-Ja wiem,swoje,ty wiesz swoje!!!
Rozmowę,przerwała nam grupka chłopców która najwyraźniej wracała,z wesołego miasteczka:
-Hej,Louis,mój najukochańszy!-krzyczał chłopak z lokami
-Siemasz,Harry! A tak w ogóle chłopcy to jest Laura!
-Cześć wam!-odpowiedziałam im,gasząc peta
-Chłopców,pewne imiona pewnie znasz!-dodał
-No,pewnie!
Nagle z domu,wyszła Miranda:
-Dobra Watson,wracamy do domu!
-Ok,to chodźmy!
-A,to jest Miranda!-powiedział Lou
-Cześć, jestem Liam!-powiedziała jeden z nich,tak jakby się zakochał
-A,tak w ogóle dzwoniła Paul,że mamy wstąpić jutro w clubie "Lima"!-powiedział brunet
-Co,mieliśmy,mieć spokój,od koncertów na cały miesiąc!-doda Louis 
-A,może dziewczyny,poszłyby z nami!-dodał szatyn o brązowych oczach
-Czy,ja wiem!-dodałam
-Ja,się zgadzam,Lara,chodź będzie fajnie!-przekonywała mnie,brunetka
-No,dobra,ale zrobię to tylko,dla ciebie!-dodałam
______________________________________________________________
Wreszcie,jest trzeci rozdział przepraszam,że tak długo czekaliście, myślę,że się spodoba!!

Komentarze

  1. Mi się podoba jest świetny!

    tylko mam radę zanim wstawisz rozdział popraw błędy

    OdpowiedzUsuń
  2. Juz po tych 3 rozdzialach moge stwierdzic, ze to opowiadanie jest swietne :) Z niecierpliwoscia czekam na nowy rozdzial:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś czuję ,że Miranda i Liam będą parą ;) awww to takie słodkie ;) czekam na kolejny a rozdział świetny ;**
    Zapraszam do siebie <3 http://livinginadifferentstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. http://zyciejestebrutalne.blogspot.com/ rozdział świetny ale za dużo tych wykrzykników

    OdpowiedzUsuń
  5. http://mliosctopieknystanduszy.blogspot.com/ sorki za spam

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej skomentowałaś pozytywnie mojego bloga , za co serdecznie dziękuje !
    Chciałabym cię zaprosić na 5 rozdział !
    Około godz. 17 / 18 pojawi się 6 rozdział .
    Jeszcze raz serdecznie zapraszam i liczę na szczerą opinię ! :)
    http://nightmare-becomes-a-beautiful-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział jest świetny! :) Dodatkowo powalił mnie wygląd bloga *_______* pięknie tu! Dodałam się już do obserwujących i czekam na następny <3
    Jeżeli mozesz poinformuj mnie o nowym :)
    http://turn-back-time-with-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. [Spam]
    Silniejsza osobowość - silniejsze cierpienie, straszniejsze upadki, większa amplituda przeżyć. Być silnym - to boli.
    Chciałabym zaprosić Cię na moje opowiadanie przedstawiające historię Justina Biebera oraz Ebony Crawford. Akcja rozgrywa się w Los Angeles a ich życie jest normalne – do czasu. Czeka ich wiele rozczarowań, przeżyć i wspomnień. Mam nadzieję, że będziesz chciała śledzić ich losy.
    Zapraszam serdecznie :*)
    www.badboymeetsdevil.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nominuję cię do The Versatile Blogger.

    Zapraszam do siebie po więcej informacji.

    http://i-and-my-life-with-one-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ojaa <3 Ciekawe czy Miranda i Liam będą razem. I pojdą na ich kocert. To będzie cudowne. Nie moge doczekać się następnego rozdziału..

    http://yourselfinmyposition.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. [przepraszam za spam]
    Zachęcam do przeczytania historii Harrego i Charlie i wyrażania szczerej opinii.
    my-red-sky.blogspot.com
    Pozdrawiam :) x

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe :)
    Zapraszam na nowy rozdział na http://mojezyciejestwlondynie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. z góry przepraszam, że zostawiam to zaproszenie tu, ale nie znalazłam specjalnej zakładki ...
    zapraszam na dwunasty rozdział na LYE, miło by było gdybyś wyraziła swoją opinię (: za każdą opinię się odwdzięczę.
    www.lastyearwithlou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty